Zabicie Zombiaka to nic trudnego. Tak jak wskazuje chociażby adres mojego bloga, trzeba po prostu celować w głowę. Jeżeli mamy broń palną, po prostu odstrzelmy niemilcowi głowę, a jeżeli nie - po prostu mu ją odrąbmy/zatłuczmy etc. Trzeba robić tak:
Pamiętajcie, aby absolutnie nie robić tak:
Masakrowanie tułowia Zombiaka nic nie daje - dalej jest groźny i dalej chce zjeść nasz mózg. W ostateczności, jeżeli nie mamy innego wyboru możemy unieszkodliwić jego nogi, aby nie mógł nas dogonić.
Broń to podstawa w wypadku Apokalipsy. Bez niej niestety, ale prawdopodobnie zaczniesz lubić świeże, surowe mięso...
Kolejny krok to kryjówka. Koniecznie trzeba znaleźć sobie bezpieczną kryjówkę, najlepiej otoczoną murem/płotem/drutem kolczastym - czymkolwiek. Może to być na przykład centrum handlowe, tak jak w przypadku "Świtu żywych trupów". Apokalipsa Zombie to nieustanne szukanie nowych, bezpiecznych schronień. Bądźmy więc przygotowani na koczowniczy tryb życia i konieczność podejmowania szybkich decyzji odnośnie schronienia. Dodatkowym elementem, który przyczyni się do naszego przetrwania, jest miejsce owej kryjówki - najlepiej zaszyć się na wsi, lub w małym miasteczku: pamiętajmy że mieszkańcami dużych miast są już tylko Zombiaki.
W pojedynkę nic nie zdziałamy. Szukajmy innych ocalałych, dawajmy sygnały że żyjemy, najlepiej umieszczając na naszej kryjówce napisy zachęcające innych żywych do zajrzenia do nas i połączenia sił. Dzięki większej liczbie rąk mamy większą siłę ognia oraz więcej osób do szukania niezbędnych do przeżycia zapasów.
Dobry team to podstawa
Gdy nadejdzie Apokalipsa najlepiej trzymajcie się blisko mnie, razem przetrwamy, wyrzeźnimy wszystkich i odbudujemy ludzką rasę ;)
Na koniec odpowiedzcie sobie na to bardzo ważne pytanie poniżej: